10. etap Vuelta Espana padł łupem Chrisa Hornera (RadioShack-Leopard), który po ataku na finałowym podjeździe zostawił daleko w tyle rywali i nie zagrożony przejechał linię mety. Dzięki dobrej jeździe na tym etapie odzyskał prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Z Polskich akcentów wiele radości sprawili nam Tomasz Marczyński (Vacansoleil-DCM) i
Maciej Paterski (Cannondale Pro Cycling), którzy ambitnie walczyli w ucieczce. Zostali jednak doścignięci ale liczą się chęci i wola walki. Rafał
Majka (Team Saxo-Tinkoff) także jechał znakomicie i dzięki temu awansował ponownie w klasyfikacji generalnej do pierwszej dziesiątki .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz