sobota, 14 września 2013

Horner nie do zajechania

 20. etap Vuelta Espana był wspinaczką pod piekielnie trudne wzniesienie Angliru. Zwycięstwo na tym mitycznym wzniesieniu odniósł młody Francuz Kenny Elissonde z grupy FDJ.fr. Jednak jego zwycięstwo przyćmił Christopher Horner (RadioShack-Leopard), który nie dość, że odpierał ataki Vincenzo Nibalego to jeszcze w odpowiednim czasie zaatakował i zgubił rywali zapewniając sobie zwycięstwo w tegorocznym wyścigu. Etap miał tylko 142 kilometry, jednak trudności które były na trasie nie ułatwiały ścigania. Klasyfikacja generalna po tym etapie jest jasna. Czekamy tylko na wiadomość kto wygra ostatni etap.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz