piątek, 19 lipca 2013

Mordercze Alpe d'Huez

Po morderczej walce z samym sobą i swoimi słabościami etap na Alpe d'Huez wygrał Francuz Christophe Riblon (Ag2r). Wyprzedził po drodze jadącego przed nim  Amerykanina Tejaya Van Garderena i samotnie zafiniszował prawie minutę przed nim. Lider wyścigu Chris Froome (Sky) miał kłopoty na tym etapie przy podjeździe na Alpe d'Huez. Michał Kwiatkowski stracił ponad 7 minut do zwycięzcy i przyjechał na 31 miejscu. Zachował jednak 9 miejsce w klasyfikacji generalnej. Ten etap na pewno dał się we znaki kolarzom. Jednak dzisiejszy etap tez będzie bardzo trudny. Liczy 204,5 km i na trasie posiada 5 górskich premii. Szczególnie trudne podjazdy będą na Col du Glandon (1 924 m) oraz Col de la Madeleine (2 000 m).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz