środa, 31 lipca 2013

Sprytny Taylor Phinney

Dzisiejszy etap zakończył się dość niespodziewanie. Miał być spokój w peletonie i walka na ostatnich metrach rozegrana przez sprinterów. A tu niespodzianka. Metę przejeżdża przed peletonem Amerykanin Taylor Phinney, który na ostatnich kilometrach uciekł peletonowi i mógł cieszyć się ze zwycięstwa. Etap prowadzący z Tarnowa do Katowic był najdłuższym etapem w tegorocznym wyścigu (231,5 km). Liderem pozostaje nadal Rafał Majka. Ten etap był ostatnim, na którym mogli się pokazać sprinterzy. Już od jutra góry a w sobotę czasówka w Krakowie. Jutrzejszy etap to trasa z Nowego Targu do Zakopanego. Powinno być ciekawe a na pewno piękne krajobrazy urozmaicą walkę. Miejmy nadzieje, że Rafał Majka wytrzyma trudy jutrzejszego etapu i nadal pozostanie liderem wyścigu dookoła Polski.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz